Szczególnie podoba mi się koncepcja "upstreamingu" - osoba, która stoi przed tobą, przywołując taksówkę, aby złapać taksówkę jako pierwsza, jest jedną z najgorszych osób na świecie (przynajmniej mieć przyzwoitość, aby przejść kilka bloków w górę , poza zasięgiem wzroku oryginalnego hailer, jak kiedyś zrobić - albo robił przed Uber rozwiązano to w znacznie lepszy sposób).